W odległej krainie, w której mieszkało nad wyraz wiele istot różnych ras, a i przygód można było znaleźć bez liku, stała sobie karczma. Właściciel, stary pierdoła, nazwał ją „Pod czarnym kapturem”, więc zbytnio oryginalnością się nie popisał. Była to bowiem czwarta w najbliższej okolicy gospoda nosząca tę nazwę. Powiadają jednak, że to właśnie w jej progach można natknąć się na tajemniczego jegomościa w kapturze, który zwykł siadywać w rogu przybytku i rozdawać „questy” (cokolwiek to jest). Dlatego też niemal codzienne przybywali do karczmy poszukiwacze przygód, aby znaleźć swoją drużynę, dostać zadanie i ruszyć na przeciw niesamowitym przygodom!
Autorzy: Michał „Samalai” Ladra, Anna „An-Nah” Łagan
Gdzie: Kraków, Steamland (ul. Dietla 64)
Kiedy: 22 maja 2016, 14:00
Realia: nieokreślony świat fantasy
Klimat: parodia gier komputerowych
Mechanika: K5 + NZMQ (niezwykle zaawansowana mechanika questowa)
Ilość miejsc: bez limitu
Zapisy: facebook *
Składka: 5 złotych (na cele marketingowe Stowarzyszenia), ale za to będzie zniżka na piwo!
Przewidywany czas gry: 4-5h
Zapowiedź:
Wyżej wymieniona kraina, która dla lokalnych mieszkańców zwie się po prostu „Krainą”, nie jest taka zwyczajna, jak można byłoby się spodziewać. Niegdyś na tych ziemiach przez długie wieki trwało imperium, którego władcami byli czarnoksiężnicy, zakuwający demony w kajdany, zmuszając je do posłuszeństwa. Dziesiątki tysięcy niewolników drążyło kręte katakumby, skrywające dzisiaj wiele tajemnic – ale będące też leżem dla często potężnych i przerażających potworów. Wszystko przenikała mroczna magia, która pozostawiła swoje piętno pod powierzchnią „Krainy”.
Jednak dzisiaj, na powierzchni, życie toczy się spokojnie. Liczne farmy, spokojnie przeżuwające trawę krowy, uśmiechnięte winorośle (sugerujemy się nie zbliżać, bardzo niepokojący gatunek), farmerzy przysypiający na łąkach. Kilka miasteczek, karczm oraz zgraja poszukiwaczy przygód – nie wiadomo skąd, nie wiadomo po co. Nikt z tutejszych nie zdaje sobie bowiem sprawy, że bez ich licznych eskapad do lochów, grot oraz zrujnowanych-świątyń-tajemniczych-bóstw (których jak zwykle od groma w każdym normalnym, szanującym się państewku pełnym elfów i krasnoludów), Krainę zalały by legiony potworów.
Czy i Ty pragniesz wyruszyć w przygodę? Zawitaj do „Pod czarnym kapturem”, a na pewno znajdziemy dla Ciebie jakiegoś „questa”.
* Jak się zapisać:
Chcesz wziąć udział? Zaznacz swoją obecność w wydarzeniu na facebooku, byśmy wiedzieli, że możemy się Ciebie spodziewać. Przygotuj strój, wskazujący na Twoją profesję (wojownik, złodziej, mag lub kapłan) oraz rasę (człowiek, elf lub krasnolud)… i po prostu nie spóźnij się na rozpoczęcie. Przebranie nie musi powalać – chodzi tylko o symboliczne zaznaczenie, kim jesteś. Pamiętaj też, że grając złodziejem, musisz wyglądać jak złodziej rodem z fantasy i każdy musi być pewien Twojej profesji.
Karty bohaterów będą wypełniane wraz z Wami na miejscu, w zależności od tego, kim będziecie chcieli zagrać. Potem już tylko wyzwanie i przygoda!
Dla osób nie używających facebooka: można pisać oraz zapisać się mailowo, pod adresem: samalai@larpownia.pl.
Odrobinę wspominkowo, linki do galerii:
– DPP 2009
– DPP 2010
– DPP 2012
O co chodzi? Informacje:
Larp jest parodią gier komputerowych w klimacie fantasy, gdzie będziemy symulować klasyczną karczmę, w której to poszukiwacze przygód zbierają się, aby otrzymać questy. Konstrukcja będzie bardzo prosta: każdy otrzyma kartę bohatera (na podstawie swojego stroju), którego to będzie mógł rozwijać oraz wyposażać w zdobyte w trakcie przygód przedmioty (również magiczne!). Tajemnicza postać w kapturze będzie przydzielała Wam zadania, a po zebraniu przez Was odpowiedniej drużyny, sprawdzi, czy Wasza wyprawa się powiodła – za pomocą kilku testów oraz Waszych decyzji.
Oczywiście, nie wszystko jest takie proste, jak mogłoby się zdawać. Opowieść bowiem niesie za sobą pewną ukrytą intrygę, której jeszcze nasi bohaterowie nie są świadomi…