Ja Stawiam VIII: Memento Egling
Po każdym pogrzebie – stypa. Tak każe obyczaj, również Flisacki. Nic dziwnego więc w tym, że zaraz po ceremoniałach pogrzebowych, podczas których ludzie rzeki chcieli oddać hołd zmarłym, zaplanowano picie i zabawę. W Sylvanii co moment ktoś umiera, a jakoś żyć trzeba. Bawmy się i radujmy, nadchodzi oto bowiem stypa po Eglingu oraz po panie Hullau. Kto nie skończy pijany, znaczy, że nie kochał ani największego z banitów, ani teścia naszego Flisackiego Króla!