SzekspirJa – projekt edukacyjny

Gdy spotka się dwóch panów z Werony i zaczną rozprawiać o straconych zachodach miłości, od razu wiadomo, iż cała ta dysputa to wiele hałasu o nic.

W pełni zgodzą się z tym wesołe kumoszki z Windsoru, którym i burza nie straszna, gdy dzielą się smakowitymi ploteczkami na temat monarszych nałożnic kolejnych Henryków i Ryszardów. Nawet majestat króla Jana i Leara mają za nic.

Potwierdzi to pewien kupiec wenecki, gdyż ich swary i rozhowory przerwały mu niejeden sen nocy letniej. A najhałaśliwsza z nich to pani Ethelburh – nie ma sposobu na poskromienie złośnicy.

Jednak trzeba jej wiele wybaczyć, wszak jej życie to ciągła komedia omyłek i nieprzerwane pasmo rozczarowań. Marzy jej się mąż na miarę Peryklesa, księcia Tyru lub nawet samego Juliusza Cezara, lecz kapryśny los zsyła jej jedynie marne namiastki Tytusa Andronikusa, Koriolana czy Cymbelina. Nieszczęsna Ethelburh pragnie miłości równie silnej jak ta, która połączyła Romea i Julię czy Antoniusza i Kleopatrę. Przyjęłaby ochoczo nawet zazdrośnika na miarę Otella, jednakże nic z tego. Zostaje jej jeno hamletyzowanie i nadzieja, iż nie stanie się drugim Tymonem Ateńczykiem, człowiekiem, który nienawidził ludzi.

Lecz fortuna sprawiedliwa, lubi płacić miarką za miarkę – ukarze zbrodniczego Makbeta, rozdzieli Troilusa i Kresydę, ale i nagrodzi miłość Violi i Olivii oraz wysłucha próśb dwóch szlachetnych krewnych. Wszak nawet zimowa opowieść, mimo licznych goryczy, ma swój słodki finał.

Nie trać zatem nadziei, droga pani Ethelburh, przecież wszystko dobre, co się dobrze kończy!

***

SzekspirJa w skrócie:

  • trzeci stały blok tematyczny (obok Elegii Dni Ostatnich i Strachów na Lachy) realizowany w trakcie Otwartych Warsztatów Larpowych
  • możliwość poznania wszystkich dramatów Barda z Avon
  • pełna konwersja postaci do realiów settingów Kuźni Dram
  • dużo intelektualnej zabawy, także na poziomie metatekstu.

Oto nasz najnowszy pomysł! Jak wam się podoba? ;)

Źródło

ZAPRASZAMY

***
KUŹNIA DRAM
LARPY. I GRANIE Z OGNIEM
  1. Brzmi bardzo ciekawie :) szkoda tylko, że nie mogę przyjechać na najbliższe Otwarte Warsztaty Larpowe, bo siedzę wtedy w Korzkwi :/

    LARP w klimacie Hamleta… tradycyjna forma, czy eksperymentalna forma, oto jest pytanie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *