On go spoliczkował

Ubogi poeta

Autor: Aszka Płaszewska
Gdzie: Kraków
Kiedy: 1 kwietnia 2016, 18:00
Realia: współczesna Polska (1982, 1999, 2016)
Klimat: rozważania o literaturze i polityce przy kieliszku wina
Mechanika: WYSIWYG
Zapisy: wydarzenie na fb
Przewidywany czas gry: 4 godziny

– Słyszała pani, co się stało? Taka afera to chyba ostatnio w Krakowie była przed wojną – fryzjer układając mi włosy nie kryje podniecenia. – Proszę sobie wyobrazić, że pewien szacowny profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego dał w mordę znanemu pisarzowi. Może to nie był pisarz, tylko reżyser. No, wszystko jedno. Poszło o żonę tego profesora, co to niby ten pisarz czy reżyser ją obraził. No to on go na pojedynek chciał wyzwać, ale w końcu go tylko spoliczkował.
– Co też pan mówi? – wtrąciła się klientka, czekająca na trwałą ondulację. – Ta żona to aktorka, więc oczywiste jest, że musiała być kochanką tego reżysera. Nie wie pan, jak to jest w tych teatrach?

– Magda Huzarska-Szumiec, Gazeta Krakowska

„On go spoliczkował” to kameralny larp w trzech aktach, opowiadający o grupie poetów oraz ich trwającej trzydzieści lat znajomości. W programie przewidziano odczyty poezji współczesnej, pisanie (lub przypisywanie sobie) wierszy, a także dramaty międzyludzkie. Wszystko to na mechanice WYSIWYG i z bardzo oszczędnymi historiami postaci.

Dostępnych jest 9 ról, wszystkie o płci na razie nieokreślonej.
W roku 1982 grę rozpoczynają:
1. młody wykładowca polonistyki,
2. student pochodzenia chłopskiego,
3. idealista, marzący o krzewieniu miłości do poezji na prowincji,
4. aktywista z młodzieżówki partyjnej,
5. lizus i karierowicz,
6. niedoszły student ASP,
7. prymus z inteligenckiej rodziny,
8. gniewny opozycjonista,
9. zdolny leń.
Poza wykładowcą w pierwszym akcie wszyscy grają studentów polonistyki.

Larp jest niewymagający kostiumowo, chociaż wszystkie akty rozgrywają się w okolicznościach oficjalnych. Stąd też sugerowany dress code to garnitury, czarne golfy lub ciemne sukienki. Można również zaopatrzyć się w drobne rekwizyty pozwalające zaznaczyć upływ czasu – okulary, biżuterię, krawaty – odpowiednio z lat 80, 90 i współczesnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *