Podtytuł: Obserwator
Kraków to przeklęte miasto, gdzie nawet Rodzina błądzi w mroku tajemnic i rzeczy niezwykłych. Stare ulice wydają się tętnić własnym życiem, zupełnie jakby posiadały duszę. To miasto kontrastów. Puby i akademiki pełne młodych ludzi, czczących nowoczesne wartości a potem ginących w wyścigu szczurów. Obok nich żyje starzejące się konserwatywne pokolenie, nie rozumiejące pośpiechu i zawsze znajdujące czas na herbatę. Pogańskie rytuały na kopcu Kraka obok pełnych wiernych kościołów katolickich. Wyludniony z Żydowskiej społeczności Kazimierz. Kraków ? Miasto Umarłych Królów. Czy jesteś gotów doświadczyć tutaj swojego Requiem?
Autor: Michał „Samalai” Ladra
Gdzie: Kraków, Steamland (ul. Dietla 64)
Kiedy: 21 września (sobota), 19:00 – o tej godzinie formalnie zaczyna się gra
Realia: Wampir: Requiem, Kraków
Klimat: Danse Macabre, Mistycyzm/Legendy
Mechanika: Mind’s Eye Theatre
Zapisy: samalai@larpownia.pl
Facebook: odwiedź wydarzenie
Z życia klubu:
Ostatni miesiąc – czego udało się dowiedzieć stałym bywalcom Hejnału Nocy – nie był dla lokalu zbyt fortunny. Kilka wizyt policji nie umknęło uwadze gości. Mimo rozmów z obsługą, zauważalnym był fakt, że chcieli się rozmówić z właścicielką klubu, która najwyraźniej była nieobecna w mieście od dłuższego czasu. Zaledwie kilka dni temu, w czwartek, widziano ją jednak w Hejnale. Miała nawet okazję usiąść i porozmawiać przy stoliku z kimś, kto wyglądał na tajniaka. Czy jednak tak było? Chociaż sprawa wyglądała na dyskretną, plotki rozeszły się błyskawicznie: z pewnością rozmowy z meblami okażą się niezwykle intrygujące.
Pewnym jednak stało się to, że klub znalazł się pod obserwacją. Ostatnio bywało tu przez to wyraźnie mniej osób – co niektórych nie powinno dziwić. Odbywający się jednak tego wieczoru koncert zespołu Bikos znów miał przyprowadzić do Hejnału tłumy. Może ktoś potraktował to jako… zasłonę dymną?
Czy jednak nie warto uznać tych plotek jako dodatkowej, darmowej reklamy? Właścicielka powinna się ucieszyć.
Z interesujących wydarzeń dziejących się w okolicy, głównie z powodu swojej niezwykłości. warto zwrócić uwagę na burdę na Stradomiu Wydarzenie zasłużyło sobie nawet na małą wzmiankę w wiadomościach w TVP Kraków. Jacyś chuligani rozpoczęli bójkę w pubie (Tea Time) przy Moście Grunwaldzkim w której wzięło udział kilkanaście osób, w tym trzy z nich trafiły do szpitala. Okolica należy raczej do niezwykle spokojnej i podobne miejsca nie mają tam raczej miejsca.
Na Kazimierzu pojawiła się również dodatkowa, intrygująca atrakcja: golem. Uliczny artysta występował wieczorami w okolicach Placu Nowego oraz Ulicy Szerokiej w przebraniu legendarnej istoty ożywionej rzekomo magią żydowską. Pikanterii dodają plotki, jakoby w późniejszych godzinach nocnych ten sam artysta szlajał się bardziej bez celu zachowując się bardziej podejrzanie.
Proszę pamiętać również o tym, że wszystko co wydarzyło się w naszym świecie zdarzyło się również w realiach gry – chyba, ze zaznaczono inaczej.
Zasady warte odświeżania:
? każdy gracz ma obowiązek współtworzenia materiałów do gry swoją postacią oraz pilnowania dopilnowania wszystkich innych przygotowań przed grą;
? lista postaci celowo jest tajna;
? przedstawiciele rodziny posiadają dostęp (na dysku Google) do informacji o Rodzinie Krakowa;
? w grze „biorą” udział wszyscy przebywający w miejscu odbywania się odsłony, na jednym z trzech poziomów „dostępu”: gracz (wstążka na ręce, pełny udział w grze), ofiara (czerwona wstążka na piersi, aktywny, częściowy udział w grze), tło (inne osoby w lokalu, ograniczamy zaczepianie ich);
? gra zaczyna się o godzinie punkt 19:00, bez formalnego poinformowania graczy o rozpoczęciu;
? nie ma formalnej składki za udział w grze – na barze jednak będzie skarbonka Larpowni, zachęcamy do wrzucenia symbolicznej „złotówki” na cele marketingowe stowarzyszenia;
? punkty doświadczenia za dramę przydzielane są w pełnym wymiarze tylko tym graczom, którzy napiszą po odsłonie raport;
? poprawną, ostrożną nomenklaturą są słowa: Rodzina, spokrewniony, sługa, pracownik; nie zaś: wampir, ghoul etc.;
? każdy gracz winien przygotować sobie wstążkę w kolorze bezpieczeństwa (zieloną, żółtą lub czerwoną) na nadgarstku, w widoczny sposób – jest to oznaczenie, które przekazuje również współgraczom informację, że jest się w grze!
Zdjęcia z odsłony: